- i tam nasz bohater "na żywca" pakuje w ryj Chloe Sevigny...............................
dlatego tez stracil w moich oczach... kiedys doszukiwalam sie w jego filmach artzmu, teraz wiem, ze nie ma czegos szukac, bo jako aktor jest dobry, jako rezyser beznadziejny. przeklada swoj charakter na kazdy pseudo film...mialo byc fajnie, ambitnie, nowatorsko... a jest prosto, niesmacznie i niechlujnie...